Wolność słowa w sieci

Partnerzy:

Wolność słowa jest podstawowym prawem człowieka, umożliwiającym swobodne wyrażanie swoich opinii. Gwarantowana jest przez szereg dokumentów państwowych (przede wszystkim przez Konstytucję) i międzynarodowych, jak np. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka. Wolność słowa objawiać się może w formie ustnej, pisemnej, artystycznej, itd.

Jednak prawo to ma ograniczenia związane ze poszanowaniem innego człowieka, bezpieczeństwem narodowym oraz ochroną moralności. Obraza uczuć religijnych czy propaganda wojenna to treści zakazane, a ich wyrażanie jest niezgodne z prawem. Wolność słowa ujawnia się za pośrednictwem mediów, obecnie najczęściej jej niewłaściwe wykorzystywanie spotkać można w internecie.

anonimowi wolność słowa

Krytykowanie w internecie stało się wręcz cechą tego medium. Jest bowiem często pozbawione rzetelności, wulgarne i niepotrzebne, ale pozorna anonimowość pozwala na wyrażanie dowolnych opinii dotyczących aktualnych zdarzeń społecznych i postaci życia publicznego. Krytyka wyrażona jest na forach, w komentarza pod artykułami czy na indywidualnych blogach. Podpis wcale jednak nie musi oznaczać właściciela. W tym właśnie tkwi siła internetu – braku barier i odpowiedzialności. 

Wolność słowa w internecie gwarantowana jest przez art. 54 Konstytucji RP oraz art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, gdzie mowa o braku cenzury i ograniczeniach w wyrażaniu opinii. Karze podlegają wszelkie wypowiedzi sugerujące naruszenie czyjegoś bezpieczeństwa, pomówienia lub zniesławienie innego człowieka. Niemniej nie można zapomnieć, iż osoby publiczne narażone są na różną krytykę ze względu na swoją działalność  w życiu społecznym, na co zezwala prawo. Granica jednak między krytyką a atakiem na dobre imię danej osoby jest cienka.

Podstawą roszczeń osoby publicznej może być ochrona dóbr osobistych (art. 23 Kodeksu cywilnego), czyli m.in. naruszenie wolności, swobody, tajemnicy korespondencji lub twórczości, za co grozi nakaz wpłaty określonego zadośćuczynienia finansowego oraz usunięcie wszelkich szkodliwych wpisów. Natomiast opinie rasistowskie, pronazistowskie czy wypowiedzi nakłaniające do popełnienia przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności do dwóch lat. Obowiązkiem administratorów i moderatorów jest bezzwłoczne usunięcie niewłaściwych treści na mocy ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Wolność słowa w internecie, mimo wielu prawnych regulacji, pozostaje bardzo szeroka. Za pośrednictwem tego medium można swobodnie przedstawiać własne poglądy, ale internauta nie pozostaje bezkarny. Obowiązują go te same sankcje prawne, co w przypadku prasy drukowanej. A anonimowość jest tylko pozorna. Każdy użytkownik sieci, również ten kryjący się pod pseudonimem, może trafić przed sąd. Każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie, gdyż zasięg internetu jest nieograniczony.